Wycieczka w góry

22 maja wyruszyliśmy na długo wyczekiwaną wycieczkę do Ojcowa, Krakowa i Zakopanego. Przygodę rozpoczęliśmy o 3.45 pod budynkiem szkoły. Nawet nikt nie zaspał. Wiktor! Jak Ty to zrobiłeś? Plany z okupowaniem tyłu autokaru popsuli nam nasi towarzysze podróży – uczniowie ze Zgłowiączki. Mimo to, bardzo się polubiliśmy.  Sytuacja okazała się i tak komfortowa, bo to Smólnik wsiadał ostatni.   Po sześciu godzinach podróży spotkaliśmy się z przewodnikiem, który zaprowadził nas pod Maczugę Herkulesa – symbol Ojcowskiego Parku Narodowego. Następnym punktem …